Forum Zwierzaki Strona Główna Zwierzaki
Witamy na forum o zwierzakach!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

To już szczyt:(

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwierzaki Strona Główna -> szczurki i inne gryzonie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamyczek1995
Uważaj bo kamyczek patrzy!!
Uważaj bo kamyczek patrzy!!



Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:41, 21 Mar 2006    Temat postu: To już szczyt:(

Szczur w bochenku

Sobota, 21 stycznia 2006r.


Mieszkaniec Jeleniej Góry znalazł w chlebie upieczonego gryzonia
– Jak zobaczyłem to świństwo, to nie mogłem uwierzyć własnym oczom – opowiada pan Adrian. Mężczyzna ciągle jest wstrząśnięty swoim odkryciem. – Teraz ostrożnie zaglądam do każdego bochenka – dodaje

Pan Adrian kupił chleb w firmowym sklepie piekarni Rumin w Cieplicach. – Wziąłem go do pracy. W przerwie zawsze robię sobie kanapki. Gdy przekroiłem bochenek, na nożu został mi kawałek sierści. Otworzyłem chleb i aż mnie cofnęło – opowiada.
Jak twierdzi, przez kilka godzin nic już nie zjadł. – Jestem bardzo wyczulony na takie widoki. Chleb to przecież świętość. Każdy człowiek je go przecież codziennie – mówi jeleniogórzanin.
– To niemożliwe, by stało się to w dziale produkcji w moim zakładzie. Być może ktoś chciał mi zrobić na złość i podłożył to pieczywo – stanowczo stwierdził właściciel piekarni Dariusz Rumin.
Pan Adrian, zanim skontaktował się z naszą redakcją, zgłosił się z bochenkiem do siedziby piekarni. – Szef był akurat na urlopie. Zostawiłem im pół chleba, drugą połówkę zostawiłem sobie jako dowód – mówi Adrian. – Ale na pracownikach nie zrobiło to wielkiego wrażenia. Jedna z pań zaproponowała, że zwróci mi 2 złote i po kłopocie. To nie załatwiłoby sprawy.
Pan Adrian nie chce odszkodowania. Liczył jedynie na przeprosiny. Przecież taki chleb mógł kupić każdy. Jak twierdzi, zostawił swoje dane osobowe i kontakt, ale przez kilka dni nikt się nie zgłosił.
Szef pewien swego

– Nie przeprosiłem klienta, bo to nie jest mój chleb – tłumaczy Dariusz Rumin. – Mamy najnowocześniejsze zabezpieczenia. Zwalczaniem gryzoni w budynku zajmuje się wyspecjalizowana firma. Przed piekarnią, na zewnątrz obiektu, mamy miejsce do karmienia gryzoni, by nie wchodziły do środka.
Piekarnia kupuje mąkę z najlepszych młynów, które posiadają własne laboratoria. – Każdy bochenek jest tworzony ręcznie, dlatego niemożliwe, by pracownik nie wyczuł pod palcami czegoś niepokojącego. Gdyby nawet gryzoń dostał się do kadzi z ciastem, niemożliwe, by trafił do chleba w całości. Maszyna wyrabiająca ciasto zmieliłaby go na miazgę – tłumaczy właściciel piekarni.
Na złość?

Skąd wobec tego szczur w bochenku z naklejką jego firmy? – Być może któryś z byłych pracowników chciał mi zrobić na złość – przypuszcza Rumin. – Naklejki leżą na produkcji. Dostęp do nich mają pracownicy. Jeden z nich mógł wynieść kilka, a później nakleić na feralny chleb – mówi.
Wykluczył natomiast złośliwość ze strony konkurencji. – Staram się nikomu nie podpadać. Po prostu działam na rynku, jak każdy piekarz – mówi.
Będzie kontrola

Natychmiast poślę tam pracownika na kontrolę – informuje Zenon Bucki, dyrektor jeleniogórskiego oddziału sanepidu. Jeśli stwierdzi nieprawidłowości, firma może zostać ukarana grzywną do 500 złotych. – W ostateczności można nawet zatrzymać produkcję, ale to nastąpi wtedy, kiedy pracownik zobaczy np. gryzonie wewnątrz budynku – mówi Bucki. Wyniki kontroli będą znane za kilka dni.
Znaleźli kapsel

Sanepid informuje, że zakład Rumina był już kiedyś kontrolowany. Nie wykryto w nim żadnych nieprawidłowości. – Reklamacje pieczywa zdarzają się niezwykle rzadko, może raz na dwa lata – mówi Bucki. – Kiedyś mieliśmy klienta, który w bochenku znalazł kapsel po piwie. Piekarnia, która wyprodukowała ten chleb, została ukarana. Nigdy jednak nie było myszy ani szczura.
Uraz pozostał

– Nie zależy mi, by kogokolwiek karać – mówi pan Adrian. – Chciałbym jedynie, by taka sytuacja już nigdy się nie powtórzyła. Żebym mógł kupić chleb i przekroić go bez obaw, że w środku coś znajdę.
Jak twierdzi, do tej pory ma świeżo przed oczyma sytuację sprzed kilku dni. – Ostrożnie zaglądam do każdego bochenka – mówi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Uchata
Mało gada
Mało gada



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Króliczkowo City

PostWysłany: Pią 17:13, 14 Kwi 2006    Temat postu:

Sad Biedny szczurek Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwierzaki Strona Główna -> szczurki i inne gryzonie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin